Homilia o. Zdzisława Wojciechowskiego na XXXI niedzielę zwykłą

Niedziela zwykła, XXXI, B, 2021

1. Pierwsze czytanie, które przeczytaliśmy / wysłuchaliśmy pojawia się w szczególnych okolicznościach dla Izraela. Mojżesz wraz z Ludem doszli w pobliżu Jordanu. Z góry Nebo mogli zobaczyć, po drugiej stronie Jordanu, ziemię obiecaną im przez Boga. Wyjście z Egiptu, zawarcie Przymierza, otrzymanie Tory, czyli przykazań, ziemia, która będzie ich własnością – oto dary Boga dla nich. Wszystkie te dary są wyrazem miłości Boga do nich. W takim to kontekście egzystencjalnym pojawia się nasze I czytanie, które jest pierwszą częścią modlitwy dwukrotnie odmawianej każdego dnia przez pobożnego Żyda. Także Jezus się nią modlił. Przeczytajmy / posłuchajmy jej jeszcze raz.

Jej istotą jest wyznanie wiary. Bóg, który nam to wszystko dał jest jedynym naszym Bogiem. Przez „jedyny” Izraelici rozumieli jako „jedyny w swoim rodzaju”, inny niż bogowie, w których wierzą np. Egipcjanie czy okoliczne ludy. Inność polega na tym, że Izraelici doświadczyli Go jako bliskiego, kochającego ojca i matkę, który o nich i ich bezpieczeństwo się troszczy. On pozwolił się nam doświadczyć, On okazał nam swoją przyjaźń i miłość, dlatego z naszej strony nie możemy Mu tylko okazywać bojaźń, lęk czy posłuszeństwo, ale przede wszystkim miłość. Mamy Go nosić w sercu, gdyż jesteśmy stworzeni na Jego obraz i podobieństwo i tyle od Niego otrzymaliśmy. O tym naszym specyficznym doświadczeniu mamy innym a przede wszystkim naszym dzieciom świadczyć. Mamy mieć też pewne znaki pamięci o Bogu i Jego miłości do nas. Tymi znakami są dwa małe pudełeczka zwane tefilim, w których są te właśnie fragmenty i one są przywiązywane do czoła i do lewego ramienia podczas każdej modlitwy. Te słowa umieszczone są także na framudze drzwi domu zwane mezuzą. Kto wchodzi do domu lub z niego wychodzi dotyka ich swoją dłonią.

2. Przenieśmy się teraz w czasy Jezusa. Pewien uczony w Piśmie, który wcześniej przysłuchiwał się rozmowie Jezusa z innymi jego kolegami, zadaje Jezusowi pytanie o najważniejsze przykazanie z owych 613, które jego przodkowie otrzymali od Boga przy zawieraniu Przymierza. Czy wszystkie one są jednakowo ważne czy też jest między nimi jakaś gradacja i któreś jest najważniejsze? W odpowiedzi mu Jezus wskazuje na fragment, który był mu znany, bo każdego dnia nim się modlił: „Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem – Panem jedynym. Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił”. Najważniejsza jest miłość do Boga, ale Jezus dodaje do niego drugie przykazanie, które pochodzi z Kpł 19, 18: „Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!” Odpowiedź Jezusa wywołuje aplauz uczonego w Piśmie. Ich myślenie jest podobne. Przedkładają moralność nad kult. Na jednej szali kładą miłość Boga i bliźniego, a na drugiej „wszystkie całopalenia i ofiary”. U nich obydwu waga przechyla się w stronę miłości.

Zagadkowe jest jednak stwierdzenie Jezusa – „niedaleko jesteś od Królestwa Bożego”. Jesteś blisko, ale jeszcze nie wewnątrz Królestwa. Co takiego brakuje uczonemu w Piśmie? Być może ów brak wyjaśnia się w małym, niemal niezauważalnym zwrocie w rozmowie. Gdy uczony w Piśmie powtarza wypowiedź Jezusa, zmienia ją w subtelny sposób. Jezus powiedział: „Będziesz miłował Pana Boga”. Podkreśla rolę osoby, która ma kochać Boga. Natomiast uczony w Piśmie używa formy bezosobowej: „Miłować Go całym sercem (…) daleko więcej znaczy”. To jest stwierdzenie prawdy ogólnej, w której nie pojawia się podmiot, który powinien kochać. Forma bezokolicznikowa oznacza dystans. Jezusowi chodzi o to, aby uczony przeszedł od wiedzy o miłości do samej miłości, do zaangażowania, do relacji a nie tylko mówienia o tym, co jest słuszne i dobre. Wziąwszy pod uwagę, że to sam Jezus jest królestwem Boga na ziemi, w „niedaleko jesteś” ukrywa się więc zaproszenie: „Bracie, stoisz blisko królestwa Bożego. Ja jestem bramą do Niego. Trzeba Mi zaufać, wejść ze Mną w relację.

3. Lekcja dla nas. Czy doświadczam w swoim życiu bezinteresownej miłości Boga? Nie, czy wiem coś na temat miłości Boga, ale czy jej doświadczam? Czy codziennie dziękuję Bogu za Jego wielką miłość do mnie? Czy fundamentem mego życia jest miłość? Nie praca, kariera, realizacja siebie samego, nawet nie rodzina czy małżeństwo tylko miłość! Czy proszę Ducha Świętego, by mnie uzdolnił do miłości, bym kochał całą duszą, całym sercem, ze wszystkich sił – Boga, bliźniego i siebie samego?

 

Całe „Słuchaj Izraelu”: Pwt 6, 4-9; 11, 13-21; Lb 15, 37-41

6, 4 Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem – Panem jedynym. Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił. Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś nakazuję. Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu. Przywiążesz je do twojej ręki jako znak. Niech one ci będą ozdobą przed oczami. Wypisz je na odrzwiach swojego domu i na twoich bramach.

11, 13 Jeśli będziecie słuchać pilnie nakazów, które wam dziś daję, miłując Pana, Boga waszego, i służąc Mu z całego serca i z całej duszy, 14 ześle On deszcz na waszą ziemię we właściwym czasie, jesienny jak i wiosenny, i zbierzecie wasze zboże, moszcz i oliwę. 15 Da też trawę na polach dla waszego bydła. Będziecie mieli żywności do syta. 16 Strzeżcie się, by serce wasze nie pozwoliło się omamić, abyście nie odeszli i nie służyli obcym bogom i nie oddawali im pokłonu, 17 bo zapaliłby się gniew Pana na was, i zamknąłby niebo, aby nie padał deszcz, ziemia nie wydałaby plonów, i prędko zginęlibyście w tej pięknej ziemi, którą wam daje Pan. 18 Weźcie przeto sobie te moje słowa do serca i duszy. Przywiążcie je sobie jako znak na ręku. Niech one będą wam ozdobą między oczami. 19 Nauczcie ich wasze dzieci, powtarzając je im, gdy przebywacie w domu, gdy idziecie drogą, gdy kładziecie się i wstajecie. 20 Napiszesz je na odrzwiach swojego domu i na swoich bramach, 21 aby się pomnożyły twoje dni i dni twoich dzieci w kraju, który przodkom waszym poprzysiągł dać Pan – dni tak długie, jak dni niebios, które są nad ziemią.

Lb 15, 37 I mówił znowu Pan do Mojżesza: 38 «Powiedz Izraelitom, niech sobie zrobią frędzle na krajach swoich szat, oni i ich potomstwo, i do każdej frędzli użyją sznurka z fioletowej purpury. 39 Dla was będą te frędzle, a gdy na nie spojrzycie, przypomnicie sobie wszystkie przykazania Pana, aby je wypełnić – a nie pójdziecie za żądzami swego serca i oczu, przez które plamiliście się niewiernością – 40 byście w ten sposób o wszystkich moich przykazaniach pamiętali, pełnili je i tak byli świętymi wobec swojego Boga. 41 Jam jest Pan, Bóg wasz, który was wyprowadził z ziemi egipskiej, aby być waszym Bogiem. Jam jest Pan, wasz Bóg».

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *