Homilia o. Zdzisława Wojciechowskiego XXVIII Niedzielę Zwykłą

1. I czytanie i Ewangelia, opisują sytuację osób chorych na trąd. Manifestowała się ona na początku objawami na skórze, a w późniejszym stadium osoba chora nie ma już czucia, następują też zmiany w kościach. Ta choroba budziła przerażenie. Nie znano na nią żadnego lekarstwa. W I czytaniu dowódca wojsk państwa syryjskiego zachorował na tę właśnie chorobę. Jego służąca,  pochodząca z Samarii, mówiła mu o proroku Elizeuszu, którego wiara i modlitwa sprawiały cuda. Zachęca swego pana, aby udał się do Samarii. Początkowo, jak słyszeliśmy, Naaman jest sceptyczny i zawiedziony formą uzdrowienia, jaką proponuje mu prorok. Jednak posłuszeństwo prorokowi sprawia, że doświadcza on dwóch cudów. Jeden dokonał się, gdy jego choroba znikła. Drugi cud się dokonał, gdy uwierzył w Boga Izraela.

2. W czasach Jezusa choroba nadal jest nieuleczalna. Chorzy są izolowani od zdrowych i nie mogą zbliżać się zbyt blisko do nich. Ewangelia przedstawia wspólnotę 9 Żydów i 1 Samarytanina, w której doświadczenie choroby unieważniło wielki antagonizm między tymi dwoma bratnimi narodami. W nieszczęściu są razem. Zbliżyli się do Jezusa, prosząc o uzdrowienie. Wtedy słyszą – idźcie i pokażcie się kapłanom, aby oni zgodnie z przepisami Tory stwierdzili uzdrowienie. Idą do Jerozolimy z nadzieją, ufni w moc Jezusowego słowa. W drodze zostają uzdrowieni z choroby. Wtedy między nimi pęka wspólnota. Owych 9 Żydów idzie dalej dopełnić procedury nakazanej przez Torę. Samarytanin wraca do Jezusa, sprawcy jego uzdrowienia. Wracając do Jezusa, w drodze doznaje kolejnego cudu,  zostaje uzdrowiona jego dusza, rodzi się w Nim wiara w Jezusa, jako Mesjasza-Zbawiciela.

3. W I czytaniu, w uzdrowionym Naamanie rodzi się wielkie pragnienie wdzięczności, które chce okazać prorokowi. Ten nie chce przyjąć dowodu wdzięczności, gdyż wie, że tylko Bóg uzdrawia i tylko Bogu należy składać uwielbienie i wdzięczność. To jest powód, że Naaman bierze na swój wóz ziemię, na której został uzdrowiony, ziemię uświęconą przez Boga Izraela, by na niej w swej ojczyźnie, dalej okazywać wdzięczność Bogu, Który go uzdrowił. Jezus w Ewangelii jest zasmucony i rozgoryczony brakiem wdzięczności Jego rodaków za dar uzdrowienia. Niewdzięczność zamknęła ich serca na wiarę i na pełne uzdrowienie ich duszy.

4. Przesłanie dla nas. My codziennie doświadczamy małych cudzików, a czasem większych cudów, których dokonuje Bóg w naszym życiu. Żyjemy w czasie pokoju, w wolnej ojczyźnie, mamy mieszkania, pracę, rodziny, przyjaciół. Cieszymy się w miarę dobrym zdrowiem, Bóg przebaczył nam wszystkie grzechy w sakramencie chrztu, przebacza nam w sakramencie pokuty i pojednania, leczy nasze wewnętrzne problemy, a czasem nawet nasze chore ciała. Czy my jesteśmy Bogu wdzięczni? Czy składamy Bogu ofiarę todah, uwielbienia i wdzięczności za dar uratowanego życia? Hebrajskietodah oddano na grecki język przez eucharistia. Dlatego św. Paweł przypomina Tymoteuszowi – pamiętaj o Jezusie Mesjaszu i Jego ofierze przebłagania za nasze grzechy. Pamiętaj odnosi się do pamiątki, czyli do Eucharystii. To czyńcie na moją pamiątkę – powiedział Jezus, ustanawiając Eucharystię. Czy ilekroć Bóg dokonał we mnie, w mej rodzinie, wspólnocie jakiegoś cudu, to przychodzę na Eucharystię i uwielbiam Boga, dziękuje MU? Może jestem niestety podobny do owych 9 uzdrowionych, którzy nie dziękują Bogu? Pamiętajmy, że z powodu wdzięczności Samarytanina Jezus był radosny, z powodu niewdzięczności swych rodaków Jezus był smutny i rozgoryczony!

5. Nasz założyciel, św. Ignacy, przywiązywał wielką wagę do wdzięczności, do dziękowania za otrzymane dary i łaski. Był głęboko przekonany i napisał to jednemu ze współbraci w liście, że„niewdzięczność jest najbardziej obrzydliwym grzechem wobec Boga oraz przyczyną, początkiem i źródłem wszelkiego zła i grzechów”. Uczmy się wdzięczności. Każdego dnia rezerwujmy sobie czas na refleksję nad naszym życiem codziennym i dostrzegajmy, co Bóg w nim czyni, jak się nami opiekuje, w czym wyraża się Jego miłość, wierność i dziękujmy Mu. Wtedy , idąc na Eucharystię, będę wiedział, za co Bogu chcę podziękować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *