Homilia o. Zdzisława Wojciechowskiego na Święto Chrztu Pańskiego
1. By lepiej zrozumieć to, co czynił Jan Chrzciciel musimy pamiętać o dwóch sprawach. Każdy żydowski chłopiec wchodził w Przymierze z Bogiem poprzez obrzezanie. Dokonywało się to w 8 dniu po jego urodzeniu. W 13 roku życia stawał się synem Przymierza i od tego momentu zobowiązany był do przestrzegania 613 przykazań Tory Mojżesza, do codziennej modlitwy, do czynienia dobra i sprawiedliwego postępowania w życiu codziennym.
2. Poganinowi, jeśli chciał wejść w duchowe dziedzictwo judaizmu stawiano 3 wymagania: znajomość Bożego Słowa, w tym 613 przykazań, zanurzenie w wodzie połączone z wyznaniem grzechów oraz obrzezanie.
3. Dlaczego Jan Chrzciciel od każdego Żyda żądał zanurzenia w wodzie i wyznania swoich grzechów, jako przygotowania na przyjście Mesjasza, skoro tego rytu wymagano tylko od poganina? Czy dotychczasowa praktyka była niewystarczającą? Izraelita miał poczucie grzeszności. Każdego dnia w wieczornej modlitwie wzbudza w sobie akt skruchy i prosi Boga o przebaczenie grzechów popełnionych w ciągu całego dnia. Raz w roku w czasie Święta Jom Kipur, Dnia pokuty i pojednania, wyznawał Bogu swe grzechy ciężkie z ostatniego roku życia. Tego dnia w świątyni arcykapłan składał Bogu ofiarę przebłagalna za grzechy swoje i całego ludu. Mimo to w życiu codziennym przeciętny Żyd miał poczucie wyższości w stosunku do nie Żydów. Jan mimo to, wymaga od każdego członka Narodu Wybranego zanurzenia w wodzie i wyznania swoich grzechów. Chce, aby każdy w obliczu Mesjasza wyznał, że, jako Żyd nie jestem lepszy od pogardzanego poganina. Wszyscy potrzebujemy miłosierdzia Boga. Wszyscy jesteśmy grzesznikami i potrzebujemy przebaczenia grzechów ze strony Boga. Wymaganie Jana było nie do zaakceptowania dla faryzeuszy i kapłanów Świątyni. Dlatego nie było ich przy Janie.
4. Czy zatem Jezus, jako bezgrzeszny potrzebował chrztu nawrócenia? Nie potrzebował. Dlaczego zatem pozwolił się zanurzyć i wyznał swą grzeszność? Jezus stając się człowiekiem przyjął na siebie naszą grzeszną naturę, złe skłonności, zły popęd. Stając w kolejce z grzesznikami przyjął na siebie grzechy całego świata, by utożsamić się ze swoimi siostrami i braćmi – grzesznikami oraz by doświadczyć w sobie i na sobie skutków ich grzechów. Jezus został ochrzczony nie po to, aby być uświęcony przez wodę, lecz aby uświęcić wodę chrztu. Jezus, jako Syn Boży-Mesjasz, pierwszy poprzedza nas na drodze chrztu, abyśmy my ufnie poszli za Nim. Jego mamy słuchać!
5. Co dokonuje się w czasie chrztu? Rdz powiada, że Bóg rzekł słowo i wszystko przez nie zaistniało. Jego słowo wypowiedziane nade mną „Tyś jest moim umiłowanym synem, moją umiłowaną córką” czyni mnie nowym stworzeniem. Poprzez uznanie swej grzeszności, wiarę w Jezusa, jako Mesjasza, Bóg stwarza mnie na nowo. Jestem nowym człowiekiem, umiłowanym dzieckiem Boga. Jeśli Go słuchamy, jeśli naśladujemy Go w Jego odwracaniu się od grzechu to On nam udziela życia wiecznego, On nas przemienia. On udziela nam swego Ducha Świętego. Wszystkie trzy czytania o tym wspominają. Każdy ochrzczony działa w mocy Ducha na podobieństwo samego Jezusa.
6. Dziś chcemy Bogu podziękować za dar chrztu św. Tym jest Eucharystia. Pamięcią o naszym chrzcie świętym. Pamięcią o tym, że jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga. To tutaj otrzymujemy Ducha Świętego, który daje siłę do życia, jako Boże dzieci, zaś przyjmując Komunię Świętą – Ciało zmartwychwstałego Pana Jezusa trwamy we wspólnocie z Bogiem i siostrami i braćmi, oraz możemy kroczyć ku ziemi obiecanej, przynosząc dobre owoce w życiu. W czasie Eucharystii prosimy też Ducha Świętego byśmy potrafili, na co dzień żyć zobowiązaniami wynikającymi ze chrztu świętego.
Od chrztu Bóg patrzy na nas, jako swe umiłowane dziecko. Czy pamiętam datę swego chrztu świętego? Czy żyję, jako Boże dziecko? Prosząc o chrzest dla swego dziecka zobowiązuję się, że przykładem swego życia będę uczył to dziecko miłości Boga i bliźniego. Czy taki przykład daję? Czy modlę się za swe dzieci chrzestne? Czy mam z nimi kontakt? Dziś chcemy modlić się, byśmy dawali swoim życiem dobry przykład naszej miłości do Boga i wzajemnie do siebie. Amen.
Najnowsze komentarze