Homilia o. Zdzisława Wojciechowskiego na XVI niedzielę zwykłą
1. W ubiegłą niedzielę słyszeliśmy teksty Bożego Słowa o powołaniu do posługi proroka oraz o misji, z jaką Jezus posyła swoich uczniów. Poprzez chrzest święty i inne sakramenty każda i każdy powołany jest i uzdolniony do prorockiej posługi pośrodku Bożego Ludu. Dziś w I czytaniu słyszymy o reakcji Boga na działalność dworu królewskiego oraz elit religijnych w Królestwie Judy. Ich niezdolność do zaufania Bogu, krótkowzroczność, szukanie oparcia w Egipcie przeciw Chaldejczykom, zamykanie oczu na niesprawiedliwe traktowanie konkretnych grup społecznych, to wszystko doprowadziło do poważnego kryzysu wewnątrz kraju a z czasem, do utraty państwowości. Pewna grupa, zwana tu Resztą Bożej Owczarni, pozostała wierna Bogu i z nią Bóg kontynuuje swoje plany. O Nią Bóg będzie się sam troszczył, a w przyszłości wzbudzi z ich szeregów tajemniczego króla, pasterza całej owczarni, który odbuduje Izrael i uzdolni wszystkich do czynienia dobra i sprawiedliwości. Zapowiedź Boga daje nadzieję na zmianę w przyszłości. Właściwie ta obietnica ma charakter mesjański. Dopiero Mesjasz będzie miał moc tego wszystkiego dokonać.
2. W Ewangelii uczniowie wrócili z misji do Jezusa, dzieląc się z Nim i innymi swym doświadczeniem. Musieli być zmęczeni, ale też być może potrzebowali czasu, by przetrawić przeżycia, a nade wszystko oswoić się z myślą, że przez nich, zwyczajnych ludzi, tak potężnie działał Bóg. Jezus tu jawi się jako troskliwy nauczyciel, Mesjasz dbający o ich wszechstronne dobro. Człowiek, stworzenie cielesno – duchowe, potrzebuje odpoczynku, przyjrzenia się głębiej rzeczywistości, oparcia swego życia na źródle dobra i miłości, rozpoznania Boga przenikającego wszystko. Ich odpoczynek trwał krótko. Został przerwany przez napływ ludzi, którzy chcieli doświadczyć troski i miłości Boga, Którego dostrzegali w samym Jezusie. Może instynktownie czuli, że zapowiedzi proroków zaczynają się spełniać i oni doświadczają spełniania danej przez Boga obietnicy.
3. W II czytaniu, ponownie spotykamy św. Pawła, który pokazuje nam Jezusa Mesjasza jako sprawcę jedności wszystkich ludzi. On zburzył mur wrogości między Żydami a poganami. On pojednał wszystkich i wszystko. My wszyscy, dzięki Niemu, mamy bliską relację z Bogiem. Jesteśmy z Nim w jedności.
4. Jakie przesłanie niesie nam Boże Słowo? Pasterze Izraela, mimo, że powoływali się w swej posłudze na Boga, nie wykonywali jej zgodnie z Jego pragnieniem. Nie dbali o jedność, nie realizowali dobra wspólnego, nie dbali o sprawiedliwe traktowanie najsłabszych. To jest przestroga dla wszystkich, którzy wykonują jakąkolwiek posługę władzy. Dotyczy to zarówno społeczności świeckiej, jak i religijnej. Bóg, zarówno w ST, a jeszcze bardziej w NT, w osobie Jezusa Mesjasza, czuwa, by Jego Lud mógł cieszyć się pokojem, jednością, by konkretne osoby dbały o dobre prawo, o sprawiedliwe rządy, by ludzkie problemy były skutecznie rozwiązywane.
Być w Kościele, czyli w nowej jakości społeczności jest darem Boga, ale także jest wezwaniem do pełnienia konkretnej misji. Kościół nie ma innej misji niż Jezus Mesjasz. My ochrzczeni mamy być w swoim otoczeniu sprawcami jedności, pojednania, pokoju, życzliwości, bliskości z Bogiem i wzajemnie między sobą. Jeśli tego nie czynimy sprowadzamy na siebie i innych nieszczęście. Stajemy się Bogu niepotrzebni.
Jeśli w życiu społecznym dominującym sposobem zarządzania jest zasada polaryzacji, nastawiania jednych grup przeciw drugim, to misja jedności, pojednania, szukania dobra wspólnego, która jest tak bardzo bliska Bogu, staje się najważniejszą posługą społeczności związanej z Jezusem. Prośmy, aby Duch Święty do takiej posługi nas uzdolnił, bo od niej zależy przyszłość naszego świata.
Najnowsze komentarze