Homilia o. Zdzisława Wojciechowskiego na niedzielę Chrztu Pańskiego
1. Dziś dziękujemy Bogu za chrzest Jezusa w wodach Jordanu. Jaką obietnicę Boga wypełnia to wydarzenie? Pierwszą odpowiedź daje nam sama Ewangelia. „W chwili gdy Jezus wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę zstępującego na Niego. A z nieba odezwał się głos: «Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie»”. Marek Ewangelista tym zdaniem prawie dosłownie cytuje początek księgi Rodzaju. „Na początku Bóg mocą swego Słowa stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami” (1,1-2). Na samym końcu dzieła stworzenia „Bóg rzekł: Uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego Nam” (1,26). Marek chce powiedzieć – po wyjściu Jezusa z wód Jordanu, czyli z chaosu i pustkowia spowodowanego grzechem, Bóg uczynił nowy świat, stworzył w Jezusie nowego człowieka. Chrzest jest dla pierwotnego Kościoła równoznaczny z nowym dziełem stworzenia. Jezus jest pierwszym egzemplarzem nowego stworzenia. „Ty jesteś moim Synem umiłowanym, w Tobie mam upodobanie”.
2. I czytanie pochodzi z czasu pobytu na wygnaniu babilońskim. W pierwszych 2 wersach handlarz zachęca, aby nabyć wodę, ale bez płacenia za nią. Musi być jakaś szczególna okazja, że ma taki gest. Prorok chce powiedzieć, że taką okazją jest obietnica Boga powrotu do rodzinnej ziemi. Czas niewoli się kończy. Teraz jeśli słuchać będziemy Boga to przymierze, które Bóg zawarł z Dawidem zostanie zawarte z nami. Bóg podobnie jak Dawidowi także nam zbuduje dom, czyli będzie się nami opiekował i nam błogosławił. Jego słowo jest skuteczne i nieodwołalne. Zawsze przynosi zapowiedziany owoc.
Odnosząc obietnicę Boga daną wygnańcom do chrztu Jezusa jesteśmy pewni, że w tym wydarzeniu czas niewoli się skończył. Bóg zawarł z nami wieczyste przymierze i obiecuje nam, że nas wprowadzi do ziemi obiecanej, czyli zbawi nas, przemieni nas. Jego Słowo, które w Jezusie stało się człowiekiem przynosi pewny owoc. Ono jest skuteczne. Możemy zatem być pewni nadziei, że proces naszego zbawienia rozpoczęty w czasie chrztu świętego Bóg doprowadzi do szczęśliwego końca.
3. Co za dobra nowina wynika z wydarzenia chrztu Jezusa? Św. Jan w II czytaniu ogłasza „Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Mesjaszem, z Boga się narodził”. Chrzest, czyli zanurzenie w wodzie połączone z wyznaniem wiary w Jezusa Mesjasza, oznacza przebaczenie wszystkich grzechów, zakończenie niewoli, otrzymanie Ducha Świętego, który uzdolnia do przynoszenia w życiu codziennym owoców miłości. Jest bramą do nowej społeczności, ludu Bożego. On też upodobnia nas do Jezusa Mesjasza, który od tej pory karmi nas sobą, swym przemienionym, zmartwychwstałym Ciałem. Chrzest jest zatem jednym z najważniejszych wydarzeń życia ucznia Jezusa. Od niego rozpoczyna się moje zanurzenie w Bogu, moja z Nim bliskość, moje przymierze miłości, nasza wolność dzieci Bożych. Czy znam datę swego chrztu?
4. Na koniec psalmista zachęca nas do wielbienia Boga.
Oddajcie Panu, synowie Boży,
oddajcie Panu chwałę i sławcie Jego potęgę.
Oddajcie chwałę Jego imieniu,
na świętym dziedzińcu uwielbiajcie Pana.
Tak w obliczu takiego czynu Jezusa jako Mesjasza, chcemy wielbić Boga. Dziękować Mu za dar nowego życia, jaki otrzymaliśmy w sakramencie chrztu świętego. Bóg w Jezusie wziął na siebie całą naszą grzeszność, oczyścił nas w wodach chrztu, dał nam nowe życie. Także nad nami wypowiedział stwórcze słowo, „tyś jest moim umiłowanym synem, moją umiłowaną córką. W tobie mam upodobanie”.
Eucharystia jest pamięcią o naszym chrzcie świętym. Pamięcią o tym, że jesteśmy umiłowanymi dziećmi Boga. To tutaj otrzymujemy od Mesjasza nowe życie, nową siłę do życia jako Boże dzieci. Eucharystia jest modlitwą uwielbienia i wdzięczności. Dziękujmy Bogu z całego serca, całej duszy i ze wszystkich naszych sił. Amen.
Najnowsze komentarze