Homilia o. Zdzisława Wojciechowskiego na Niedzielę Wniebowstąpienia

1. Usłyszeliśmy dwa opisy wniebowstąpienie Pana Jezusa. One różnią się między sobą. W Ew. zmartwychwstanie i wniebowstąpienie dokonują się w jednym i tym samym dniu. W dniu zmartwychwstania Jezus Mesjasz stoi z uczniami na szczycie Góry Oliwnej, twarzą do placu świątyni i niczym arcykapłan, po spełnionej liturgii powstaje, aby uroczyście błogosławić zgromadzenie i wchodzi za zasłonę w miejscu Święte Świętych, czyli do swego Ojca.

Ten sam autor w I czytaniu pisze, że Jezus po swoim zmartwychwstaniu ukazywał się swoim uczniom i dopiero po 40 dniach wstąpił do nieba. Tutaj zmartwychwstanie jest oddzielone od wniebowstąpienia. Gdzie zatem był Jezus przez tak długi okres? Odpowiedź jest tylko jedna – u Ojca. Po zmartwychwstaniu wstąpił do Ojca i od Ojca zstępuje do swoich uczniów i ponownie wstępuje do Ojca. W tym opisie akcent jest położony nie na wniebowstąpienie tylko na powtórne przyjście ma końcu czasów, kiedy Jezus zjawi się, jako Sędzia całej historii. Wyraźnie to akcentują aniołowie. Odszedł do nieba, ale powróci na końcu czasów, by wszystkich i wszystko ostatecznie przemienić.

Rozdzielenie tego, co jest jednością spowodowane jest racjami pedagogicznymi. Zmartwychwstanie Pana Jezusa jest równocześnie wstąpieniem do nieba. Przez czterdzieści dni uczniowie dojrzewali do głębokiej wiary w to, co się wydarzyło z Jezusem. Dlatego czytamy, że Jezus po swojej męce dał im wiele dowodów, że żyje.

2. Przed czytaniami cały Kościół modlił się takimi słowami: „Wszechmogący Boże, wniebowstąpienie Twojego Syna jest wywyższeniem ludzkiej natury, spraw, abyśmy pełni świętej radości składali Tobie dziękczynienie i utwierdź naszą nadzieję, że my, członkowie Mistycznego Ciała Chrystusa połączymy się z Nim w chwale”. Ta modlitwa uzmysławia nam jakie konsekwencje dla nas niesie wniebowstąpienie Jezusa. Wniebowstąpienie Pana Jezusa jest wywyższeniem ludzkiej natury. Jezus po zmartwychwstaniu ma przemienione ciało, czyli jako pierwszy człowiek ma już przemienioną naturę. Ten fakt jest obietnicą i nadzieją przemiany wszystkich, którzy uwierzą w Jezusa, jako obiecanego Mesjasza. My patrząc na Jezusa zmartwychwstałego i wstępującego do nieba możemy się cieszyć, że za jakiś czas, po śmierci „połączymy się z Nim w chwale”. Będziemy zbawieni. To w momencie wniebowstąpienia obiecuje nam Jezus. Dlatego błagamy Boga, spraw, abyśmy pełni świętej radości składali Tobie dziękczynienie i utwierdź naszą nadzieję, że my, członkowie Mistycznego Ciała Chrystusa połączymy się z Nim w chwale”.

3. Jezus wstępując do Ojca błogosławi uczniów, czyli wszystkim wierzącym w Niego, oraz ma do nas dwie prośby. Mamy wyczekiwać i prosić o Ducha Świętego oraz iść na cały świat, by inni byli „moimi świadkami”. Zanim połączymy się z Jezusem w chwale, tu na ziemi towarzyszy nam nieustannie Jego błogosławieństwo. Ono obejmuje wszystkie aspekty naszego życia i ono uzdalnia do działania, do czynienia dobra, sprawiedliwości, do zaprowadzania przyjaźni między ludźmi. Błogosławieństwo oznacza też w Piśmie świętym obfitość, hojność Boga. Bóg daje nam dary, zawód, pracę, dzieci, przyjaciół, życie wieczne. Uczeń Jezusa też ma błogosławić – Boga i innych ludzi. Błogosławimy Boga, kiedy Go uwielbiamy, kiedy Mu dziękujemy za wszelkie dobro, za obietnicę zbawienia, przemiany. Tym jest między innymi nasza Eucharystia – modlitwą, w której wielbimy Boga, dziękujemy Mu. Błogosławimy innych, kiedy o nich dobrze mówimy, kiedy czynimy im dobro, kiedy jesteśmy wobec nich sprawiedliwi, np. dobrze i na czas wynagradzając ich za pracę.

4. Jezus ma wobec nas dwie prośby – byśmy czekali na Ducha Świętego, który ma nas „uzbroić mocą z wysoka”. Uczeń Jezusa dobrze wypełni swoją misję na ziemi, kiedy otrzyma to duchowe wyposażenie od Ducha Świętego. My natomiast często chełpimy się dobrym pochodzeniem, dobra szkołą, uczelnią, którą ukończyliśmy, intelektem, pozycją społeczną, ilością dóbr. Ufamy sobie, nie doceniając lub lekceważąc moc z wysoka. Nie prosimy o nią.

Jezus prosi nas świadectwo wiary.  To jest zadanie każdej i każdego z nas, tu obecnych. Abyśmy mogli je dobrze wypełnić, otrzymujemy w darze Ducha Świętego.  On nas uświęca, uzdalnia do kroczenia śladami Jezusa. Jesteśmy w okresie nowenny przed zesłaniem Ducha Świętego. Prośmy, by nas przemienił, uzdolnił do świadczenia o żywym, towarzyszącym nam i błogosławiącym Jezusie, Amen.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *